Na zdjęciu widzimy dwie pary trzymające się za ręce. Po lewej stronie to Kanye West jest stroną dominującą w związku, natomiast po prawej stronie to Blake Lively grała pierwsze skrzypce. Można to rozpoznać po mowie ciała obu par, a dokładnie po sposobie trzymania się za ręce. Dłoń osoby dominującej jest na górze i osoba ta idzie jako pierwsza, subtelnie zakrywając swoim ciałem swojego partnera. Zazwyczaj to mężczyźni idą jako pierwsi i mają swoją dłoń na górze. Rzadziej widzi się kobiety na "prowadzeniu".
Zwróćcie uwagę w jaki sposób chodzicie pod rękę i czy są sytuacje, kiedy zamieniacie się rolami. Może być na przykład, że w pewnych sytuacjach inna strona lubi podejmować decyzje i wysuwa się na przód. Wtedy też to ona będzie was trzymać za rękę, nie wy ją.
Autor: Diana Nowek
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
A co wynika w przypadku, gdy lewa ręka prowadzę a prawa jestem prowadzona?
OdpowiedzUsuńLewa strona ciała jest stroną bardziej "emocjonalną". Gdy np. nie chcemy pokazywać swoich emocji to odwracamy się lekko, aby schować lewą stronę. Można by w tym przypadku wysnuć wniosek, że emocjonalnie i prywatnie czujesz się silniejsza od partnera, ale nie pokazujesz tego na zewnątrz. (jeżeli dobrze zrozumiałam, ze lewą rękę masz nad ręką partnera, a prawą pod jego ręką).
OdpowiedzUsuńZadziwiające jak ludzkie odruchy zostały zbadane a jak nie wiele osób o tym wie. Dziękuje :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. I rzadko świadomie się nad nimi zastanawiamy. Ja muszę przyznać, że pary są moimi ulubionymi obiektami do obserwacji w czasie siedzenia np.w kawiarni:)
UsuńObserwujesz pary w kawiarni? A co z tego masz? To rodzaj jakiejś fobii? Dla mnie to nie jest do zaakceptowania.
UsuńPrzepraszam, to mam siedzieć z zamkniętymi oczami podczas picia kawy? Niektórzy obserwują, jak ludzie są ubrani, a ja ze względu na swój zawód - zwracam uwagę na mowę ciała.
UsuńA ja nie trzymam i nie lubię trzymania. To jest oznaka infantylizmu. Znam wiele sytuacji, gdzie parę dni od trzymania była już akcja rozwodowa. Trzymanie nie świadczy o wielkim nieustającym uczuciu, a jest za to dowodem na niedorozwój emocjonalny :0
OdpowiedzUsuń